 |
www.stalyparat.fora.pl Stały aparat ortodontyczny ~:D !
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MELA
Gość
|
Wysłany: Czw 23:02, 22 Paź 2009 Temat postu: Ortodonta w Anglii i Irlandii |
|
|
JA ZAŁOŻYŁAM SWÓJ APARAT W POLSCE (A DOKŁADNIEJ W SZCZECINIE, U DR JAMROSZCZYK), A LECZĘ SIĘ NIM JUŻ ZA GRANICĄ (LONDYN, DR SMITH). WYSZŁO MI DUŻO TANIEJ, A ŻADEN ORTODONTA: ANI W SZCZECINIE ANI W LONDYNIE NIE ROBIŁ PROBLEMU. TRZEBA TYLKO TRAFIĆ NA WŁAŚCIWYCH LUDZI, CZEGO WSZYSTKIM ŻYCZĘ!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
VANCE
Gość
|
Wysłany: Pią 15:33, 23 Paź 2009 Temat postu: ZAŁOŻYŁEM APARAT W POLSCE A LECZĘ SIĘ W U.K. |
|
|
Ja mieszkam w U.K. i tu się leczę, ale aparat Damona założyłem w Polsce. Faktycznie sie opłaciło- różnica w cenie była istotna!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rajskiptak
Zdrutowany Maniak
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:17, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
hej, akurat tak sie sklada, ze co nieco wiem o systemie opieki zdrowotnej w anglii.lekarze angielscy nie ciesza sie dobra opinia wsrod polakow zamieszkalych w anglii.szczerze mowiac wiekszosc z tych lekarzy nie jest po prostu dobrymi fachowcami-na wszystkie choroby przepisuja tylko paracetamol.
otoz mam takie pytanko: czy nie boicie sie, ze angielski ortodonta, ktoremu powierzyliscie swoje zeby, nie jest dobrym fachowcem?
napewno leczycie sie prywatnie, a nie prze nhs(leczenie ortodontyczne w anglii jest darmowe do 16 r.ż), wiec placicie.ale to wcale nie musi oznaczac, ze ortodonta jest dobry.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ida-corrida
Administrator
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 3532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:31, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
rajskiptak napisał: | hej, akurat tak sie sklada, ze co nieco wiem o systemie opieki zdrowotnej w anglii.lekarze angielscy nie ciesza sie dobra opinia wsrod polakow zamieszkalych w anglii.szczerze mowiac wiekszosc z tych lekarzy nie jest po prostu dobrymi fachowcami-na wszystkie choroby przepisuja tylko paracetamol.
otoz mam takie pytanko: czy nie boicie sie, ze angielski ortodonta, ktoremu powierzyliscie swoje zeby, nie jest dobrym fachowcem?
napewno leczycie sie prywatnie, a nie prze nhs(leczenie ortodontyczne w anglii jest darmowe do 16 r.ż), wiec placicie.ale to wcale nie musi oznaczac, ze ortodonta jest dobry. |
co prawda nie mieszkam w Anglii,ale takie opinie również słyszałam o angielskich lekarzach. Myślałam nad tym trochę i całe te leczenie paracetamolem nie jest wcale takie złe, bo jak patrzeć na to z drugiej strony -to polscy lekarze wypisują antybiotyki na potęgę, i to jest bardziej szkodliwe dla naszego zdrowia niż nieszczęsny paracetamol. Pamiętam czasy,kiedy nawet na ból gardła dostawałam antybiotyk, i każde przeziębienie przechodziłam coraz gorzej i potrafiłam cały sezon przechorować (co wyleczyłam przeziębienie, tydzień "luzu" i znowu mnie coś łapało), może miałam niską odporność, nie wiem, ale jedno co zauważyłam-przestałam biegać po antybiotyki, czosnek,cebula, 2paracetamole i przechodzi(trochę śmieszne,bo na ból zęba czy głowy w życiu paracetamolu nie wezmę,ale jak jestem przeziębiona i mam gorączkę to biorę na zbicie),no i od paru lat naprawdę rzadko coś mnie "złapie"
Tak więc suma sumarum sorki za przynudzanie,ale ja byłabym skłonna zaufać "obcemu" lekarzowi,może nawet z czystej ciekawości.
p.s.a tak nawiasem mówiąc jeśli chodzi o nowinki ortodontyczne zauważcie ,że do nas wszystko przychodzi z opóźnieniem,tak więc zagraniczni lekarze szybciej używają jakiśtam nowszych technik,więc dlaczego mają być gorsi od "naszych"specjalistów?
http://www.stalyparat.fora.pl/ciekawostki-w-ortodoncji,51/fastbraces-system-viazi,541.html
rajskiptak zauważ,że nawet zdjęcia jakie wrzuciłaś o jet'ach pochodzą z zagranicznych stron...
p.s.jedno co jest pewne-specjalistów mamy dobrych, ale technologia zawsze przychodzi do nas z "opóźnieniem" Yellow_Light_Colorz_PDT_33
Ostatnio zmieniony przez ida-corrida dnia Czw 19:33, 06 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rajskiptak
Zdrutowany Maniak
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:14, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
jeden łuk metalowego Damona- 3000funtów.
zgadzam sie z tym ido, ze sprzet to oni maja dobry na zachodzie.tylko specjalistow kiepskich i za bardzo tego sprzetu nie chca wykorzystywac.
Angole lubia polskich dentystow i ortodontow.gdyz sami twierdza, ze ich specjalisci raczej sa do bani.
Ostatnio zmieniony przez rajskiptak dnia Czw 20:15, 06 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
boogie
Ząbek Mądrości
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lubelskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 3:07, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja też mieszkam w UK, aparat zakładałam w Polsce i też się tam leczę żaden problem co 10 tygodni przylecieć na dwa dni raz że duuuuuuuużo taniej a dwa że jestem pewna iż leczę się u specjalisty...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sylwinek
Ząbek Mądrości
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łódź/Dublin Wiek: 28 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:57, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja co prawda nie mieszkam w Anglii, lecz w Irlandii i tu założyłam aparat Damon na górę i dół. Koszty całkowitego leczenia (razem z wizytami, retainerami itd) 3700 euro, po leczeniu 20% można odzyskać z Revenue. Więc jeśli ktoś chciałby latać do Polski i leczyć się w Polsce, to moja rada,aby dobrze to przekalkulować i przemyśleć.
Co do lekarzy - konsultowałam się u polskich ortodontów - całkowity koszt leczenia conajmniej 500 euro więcej za parat ligaturowy, nie Damon. Bez określonego czasu i kosztow leczenia (w irlandzkiej klinice z góry został określony koszt leczenia, niezależnie od długości jego trwania - jednak lekarz określił go na 2 lata - jeśli będzie dłużej, nie ponoszę dodatkowych kosztów). Mój lekarz jest Grekiem - póki co jestem zadowolona.
Jeszcze mała dygresja co do polskich lekarzy za granica...mam wrażenie, że o co bym u nich nie zapytała....wszystko jakies 20% drożej niż u irlandzkiego. Najlepszy był weterynarz : cena wizyty w irl.klinice - 40 euro za 2 świnki + podwójne koszty leczenia zwierzątek, u polskiego 40 euro, ale razy 2 bo świnki są dwie....+ podwójne koszty leczenia. Szczęka z aparatem mi opadła
BOOGIE No to jesteś szczęściara - poważnie - ja jak policzyłam conajmniej 6 wizyt rocznie po ok.100-120 euro za bilet i wszystko razy 2 lata leczenia to wyszło, że do kosztów aparatu w Polsce muszę doliczyc jakieś 1300-1400 euro za przeloty...i zrezygnowałam.... nie wspominając o deficycie urlopowym
Ostatnio zmieniony przez sylwinek dnia Sob 15:07, 23 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
boogie
Ząbek Mądrości
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lubelskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:57, 24 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No przyznam na bilety troche wydaje ale w przekroju 2 miesiecy nie jest to tak duzo , a taki aparat jaki mam, w Londynie kosztuje 3000 za luk....tylko funtow!!! + wizyty...... urlopu nigdy nie biore, poprostu kumuluje sobie offy no i mam wymowke zeby odwiedzac czesciej rodzinke )) nie wiem czy bede mieszkac jeszcze 3 lata (tyle mam miec aparat) tutaj.... no i jakos tak wyszlo ogolnie to jestem bardzo zadowolona ( chyba najbardziej z faktu ze tak czesto jestem w Polsce)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avonleay
Przedtrzonowiec
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 2:24, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ida-corrida napisał: |
bo na ból zęba czy głowy w życiu paracetamolu nie wezmę
|
a dlaczego nie na ból głowy?
Ja właśnie paracetamol tylko na to biorę (mam gorączkę raz na 2-3 lata tylko). Jeszcze niedawno miałam często ostre migreny i apap, ibum, nurofen, ibuprom... nic nie pomagało. Pomagał mi tylko Paracetamol
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ida-corrida
Administrator
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 3532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:01, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Avonleay napisał: | ida-corrida napisał: |
bo na ból zęba czy głowy w życiu paracetamolu nie wezmę
|
a dlaczego nie na ból głowy?
Ja właśnie paracetamol tylko na to biorę (mam gorączkę raz na 2-3 lata tylko). Jeszcze niedawno miałam często ostre migreny i apap, ibum, nurofen, ibuprom... nic nie pomagało. Pomagał mi tylko Paracetamol  |
musiałam przeczytać starą wiadomość o jaki kontekst chodziło
miałam tu na myśli typowy ból głowy (oczywiście migreny to już inna sprawa, która wymaga leczenia). Czytałam książkę o masażu głowy , i ze zwykłym "codziennym" bólem głowy pochodzącym ze stresu czy niedospania najlepiej rozprawimy się masując sobie głowę, bo to nic innego jak przykurczone naczynia krwionośne, więc paracetamol teoretycznie pomoże nam, bo przestaniemy odczuwać ból,ale to masaż zlikwiduje jego przyczynę.
a co do bólu zęba, to nie wiem co miałam na myśli, bo nie pamiętam kiedy to ostatnio bolał mnie ząb, chyba za dzieciaka. a sorki! już wiem o jaki ból chodziło, ból spowodowany aparatem ortodontycznym. na taki ból to wolałam się położyć i odpocząć i jakość to znieść, w sumie to tylko druty...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
asiorek
Mleczny Ząbek
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:12, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich jestem nowa na tym forum:))))Chcialam sie podzielic z moimi doswiadczeniami jesli chodzi o aparat.Ja swoj aparat(zwykly klasyczny model)zakladalam w maju 2009r w Pl czyli jakies 2,5 lata temu i szczerze mowiac nie jestem zadowolona.Co prawda mieszkam w Irlandii od jakis 4-5lat ale dopiero niedawno poszlam 'podkrecic' aparat do irlandczyka(ktory ma Polke asystentke) do ktorego chodzi bardzo duzo polakow z apartatami.Okazalo sie ze mam wsunieta zuchwe i potrzebuje aparatu tzn.Twin Block lub Rickanator oraz infekcje zeba.Dziwne ze moja ortodontka w Pl przez 2,5 lata tego NIEWIDZIALA!!!!!! Ale z drugiej strony nie wiem czy ten gosciu ma w 100% racje.Wiec chce jechac jeszcze do innego orto. tutaj i spytac o opinie.Jesli nastepny stwierdzi to samo to znaczy ze jednak MAM DUZZZZY PROBLEM!!!Jesli macie jakiegos dobrego orto.to dajcie namiary prosze.Chce sie umowic na wizyte i sprawdzic,czy ten u ktorego bylam tutaj, ma racje.
A tak wogole czytalam bardzo duzo rzeczy na ten temat i o ortodonatch w Pl,IRL,USA i to co moge powiedziec to:
Z ortodontami jest jak z lekarzami kazdy z nich mysli ze to wlasnie on ma racje i jego leczenie jest najlepsze.Jakby nie mogli miec tej samej teori na dany przypade:((
Ale co my mozemy zrobic tylko miec nadzieje ze bedzie dobrze i im zaufac!Pozdrawiam:))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KAWA
Gość
|
Wysłany: Pon 19:16, 11 Mar 2013 Temat postu: Re: ZAŁOŻYŁEM APARAT W POLSCE A LECZĘ SIĘ W U.K. |
|
|
Czyli mam rozumiec ze moge zalozyc aparat w polsce i chodzic na wizyty kontrolne i na przesuwanie zamkow w anglii?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania
Gość
|
Wysłany: Śro 21:53, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mela, gdzie ten DR Smith...masz namiary?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|